środa, 30 sierpnia 2017

Czas napoić spragnione konie...

          Nasza "stadnina" powiększyła się o jednego konia. Jest to gniada klacz o wdzięcznym imieniu Dafne,  niezwykle sympatyczna i spokojna.  Tym sposobem Apollo zyskał towarzyszkę:-)





Dziewczyny są nią zafascynowane a Karla i Emily nie odstępują tych pięknych zwierząt na krok!
Karmią, czyszczą, poją...
pracują zawzięcie licząc na częste przejażdżki :-)
Byłam dziś świadkiem, kiedy prowadziły konie do wodopoju...










piątek, 25 sierpnia 2017

Koronkowe kółeczka - raz jeszcze :-)

          Nie wiem jak u Was, ale u mnie pojawia się już od czasu do czasu zapach jesieni ...
Nim jednak rozstaniemy się z latem na dobre, zamierzamy wykorzystać ciepłe dni i słońce i razem z pannami poparadować w letnich sukienkach, a co!
Kupiona za bezcen w SH - delikatna, choć bardzo ładna, biżuteria srebrno-czerwona została przeze mnie przerobiona na ... kolczyki i paseczek :)))


W roli modelki Karla od deskorolki, która tym razem tenisówki i sportowy strój zamieniła na białą, letnią sukienkę.

Czerwone szpilki od Midge Style a biała torebeczka od nowej mieszkanki naszego zbioru - panienki "Sweet Tea".

Nowe ciuszki dla "Słodkiej Herbatki" są już w zamyśle, lecz brak czasu na realizację :)))

Poza tym czy Wam też tak czas umyka przez palce?!





wtorek, 15 sierpnia 2017

Słodka herbatka? Czemu nie :-)

          Myślę, że zakup panny, która ciągle nam "chodzi po głowie",  jest tylko kwestią czasu.
Śliczna dziewczyna, gustująca w cukrowanym naparze, od dawna jak meteor, pojawiała się i znikała z moich marzeń o jej posiadaniu. Wreszcie, niemożliwie stęskniona za nową, ciekawą lalką, trafiłam na nią w jednym, jedynym sklepie. Decyzja podjęta w momencie i jest u mnie!




Oto ona, cudownie delikatna,
z burzą kasztanowych włosów: Barbie Look Sweet Tea.



Dziewczyna jest bardzo ładna, loki w pudełku świetnie się trzymały.
Na zdjęciach obok są już trochę rozczesane, ale na poniższych, gdzie panna ma oryginalne ubranko, widać piękne pukle.
Poza tym zero kleju!
Rewelacja!







środa, 9 sierpnia 2017

Sesja ze studzienką w tle :-)


          Zazwyczaj staram się, aby sesja foto moich dziewcząt odbywała się w pięknych plenerach krajobrazowych, bo rzeczywiście nasze tereny obfitują w takie piękne miejsca. Jednak dziś pokażę zdjęcia, na których motywem łączącym będzie....właz do studzienki kanalizacyjnej. A co!
Trzy panny: czerwonowłosa Mbili, Millie oraz Karla wybrały się z nami na spacer.




Miejsce wybrałam trochę z lenistwa, bo zaczynał się srogi upał pomimo wczesnej pory dnia i nie chciało nam się daleko chodzić!
Poza tym studzienka ulokowana była wyżej, więc zachęciła mnie możliwość wykonania zdjęć bez konieczności klękania, czy kładzenia się na ziemi.











sobota, 5 sierpnia 2017

Tygrysie serce

          Pręgowane, piękne zwierzę, które pojawiło się już u mnie wcześniej na blogu, wybrało już swoją Panią. Jego wielkie, tygrysie serce w całości wypełniła miłość do ciemnoskórej, uroczej Ashy!





Jeśli macie jeszcze jakiekolwiek wątpliwości, to z pewnością przekonają Was te zdjęcia... :-)

















środa, 2 sierpnia 2017

Pamiętacie Juls?

          Moja Juls odzyskała niedawno podstawową sprawność lalkową :-) Jej sprawność polega na tym, że głowa skontaktowała się z nowym ciałkiem. Ciałko jest... zresztą opowie o tym sama :)))




Cześć, to ja, Juls!
Wreszcie nabrałam...ciała i moja głowa nie wygląda jak bania!

Moje oryginalne ciałko służy młodej Skipper
i sama przyznam, że pasuje jej znakomicie! (Może Ola da się uprosić i pokaże wkrótce kilka jej zdjęć).

Ja, z kolei, otrzymałam inne ciałko, które mi pasuje! Jestem z niego zadowolona, bo jeśli chodzi o rozmiar to jest - moim zdaniem -  idealne! Mogłoby być bardziej ruchome,
no ale i tak jest całkiem, całkiem :-)