niedziela, 17 marca 2024

Komplet w kolorze blue

Moja Platynowa piękność otrzymała propozycję zaprezentowania kompletu w kolorze niebieskim.

Oczywiście marzy nam się już ciepła aura i piękna, słoneczna pogoda, więc i zestaw jest wiosenno-letni.

Wykonany w podobnym stylu, jak beżowy, który wcześniej pokazała Heide.

Zrobiłam go na szydełku z nowego, merceryzowanego kordonka doskonałej jakości o grubości "50". 

Im cieńszy kordonek tym ładniejszy jest wyrób dla lalki tej wielkości, uważam jednak, że "pięćdziesiątka" jest pod tym względem odpowiednia.

Do tego dopasowane majteczki oraz bluza ażurowa, która przyda się podczas spacerów po plaży. 


poniedziałek, 11 marca 2024

Witajcie :-) 

Kolej na następny zestaw, tym razem w kolorze czerwonym. 

Komplecik wykonany oczywiście z kordonka o grubości 50. Dopasowany top koronkowy, zapinany z tyłu na złote guziczki.Wyszedł dość dobrze dopasowany i ładnie podkreśla dekolt.

Ramiączka niezbyt wąskie, zapinane na guziczek na plecach.

W roli modelki wystąpi dziś urocza Candy, która kiedyś, dawno, dawno temu, była Princessą. Dziś jest zwykłą dziewczyną i chwali to sobie :)))

 

sobota, 9 marca 2024

Wiosna-lato 2024!

Sezon wiosenny czas zacząć 😍😀 No a jeśli wiosna, to niedługo miłe ciepełko będzie już normą i wyjścia z lalkami okażą się zdecydowanie przyjemniejsze i łatwiejsze. O ile chłód mogę jeszcze przełknąć, to już zimne powiewy (czytaj Wiatr!) niezupełnie. Od dziecka nie znoszę, kiedy wieje i tak mi już chyba zostanie.

Wracając do lalek...

Zaczęłam przygotowywać dla nich letnie zestawy szydełkowe. Powstały cztery komplety w czterech różnych kolorach.

Oto modelki, które załapały się na ich prezentację szerokiemu ogółowi:

"zielona" Victoria, 

"czerwona" Candy, 

"beżowa" Heide,

"niebieska" Barbie Platinum.

niedziela, 25 lutego 2024

Miłośniczki psów

Lalka może ponoć wszystko a Barbie to już w szczególności, o czym zapewnia nas producent. Może uprawiać sport, może tańczyć, śpiewać, może zostać w zawodzie kim tylko dusza zapragnie...

Czas na uczucia lalek...Czy zastanawialiście się, czy lalki czują? Czy mają jakieś zmartwienia albo co ich cieszy? Otóż tak. Lalki mają uczucia, odczucia i czas o nich powiedzieć głośno. 

Moje lalki kochają psy. Szczególnie Diva i Biała Victoria. Lubią się nimi opiekować, karmić, głaskać, wychodzić z nimi na długie spacery... To prawdziwe Miłośniczki psów.

Dzisiejsze przedpołudnie zdecydowanie należało do udanych. Do spaceru zapraszało słońce i brak wiatru, który ostatnio dawał się mocno we znaki. Musieliśmy wykorzystać taką aurę, stąd i te efekty w postaci poniższej sesji zdjęciowej. Diva i Victoria ciepło opatulone z radością pojechały z nami do Kończyc. Miejscowość niewielka, ale obfitująca w przepiękne miejsca i plenery. 

Sami zobaczcie...

 

sobota, 3 lutego 2024

Elle kocha biel

Lalki Barbie kolekcjonuję od 11 lat. Może nie uwierzycie, ale przedtem dla mnie nie istniały. 

Moje dzieciństwo przypadło na okres, kiedy były dostępne jedynie w Pewexach i choć dobrze pamiętam, że kiedyś Mama zaproponowała mi kupno takiej Barbie, to...zrezygnowałam. 

Po pierwsze dlatego, że wiedziałam, że pieniądze te można przeznaczyć na coś niezbędnego, innego, też fajnego i na dodatek potrzebnego (nie przelewało się zbytnio). Po drugie...nie byłam do nich przekonana. Te figury, makijaż, stroje, to było takie inne, obce, niespotykane.

Mało kto miał taką lalkę a nie chciałam się zbytnio wyróżniać i powodować zazdrości u koleżanek. No bo jak będzie się czuła mała dziewczynka, która ma typową wydmuszkę (choć może i najukochańszą) a ja drogą, dewizową zabawkę...

No cóż, tak wtedy myślałam 😊